Aż , tu nagle Wielkanoc . Jako ze tradycja rodzinna nakazuje spędzać święta z rodzicami lub teściami na zmianę , a w 2010 padło na teściów . Wykombinowałem sobie ze skoro od nich mam tylko 200 km w wiadome okolice , to może wyskoczę w lany poniedziałek na chwile np. po zapałki do kiosku .
Ze czasu było nie wiele no i w święta ludzie zajęci oblewaniem wszelkimi płynami , udało mi się umówić tylko z jednym sprzedającym . No cóż , lepsze to niż przebywanie w 6 osób na 37m2 i uśmiechanie się do własnych myśli .
Juz pędzę do Breslau po człowieka mającego w ofercie gospodarstwo z ekologicznym strumykiem :) w cenie do uzgodnienia :)
Człowiek a jakże bardzo sympatyczny (zawsze takich spotykam mam farta czy co ? W lotku nie umie trafić ani 3 ).
Powinna mi się zapalić ostrzegawcza lampka jak gość powiedział ze buduje autostradę A4 , ale co tam przecież znam porządnych budowlańców .
Nagórze , jak nazwa wskazuje jest prawie na górze ,jedzie się tam i jedzie i jedzie . W sumie miejsce fajne wioska ma ze 40 mieszkańców . Tyłami można dojechać do Lubomierza lub Olesznej , jak kto dysponuje sprzętem ciężkim to nawet do Gradówka . Ten poniżej niestety nie był na sprzedaż .
Pierwsze co mnie zaniepokoiło to Lauba w stylu ... , no własnie chyba psiej budy .
Pies był trochę dalej na łańcuchu w towarzystwie 100000 kup .
Jako ze wejście główne było zabarykadowane Laubą która o dziwo nie służyła do wchodzenia , to trzeba było się przez podwórko przedrzeć na paluszkach w iście baletowym stylu do wejścia gospodarczego. Pies był dobrym strażnikiem obejścia ,wiec dodatkowo była to gra na czas .
Dzieło Boba Budowniczego w całej okazałości , ( dobrze ze tym razem Koparka miała wolne. )
Nie ma to jak fachwerk zakryć styropianem .
Nie ma to jak fachwerk zakryć styropianem .
Drodzy Z i L pomyślcie nad takimi ``szczupakami `` zamiast veluxow
Bob vel Archeolog - pędzi na ratunek , tzn. odkupić przejście .
Dzieło Boba Archeologa było imponujące .
Ekologiczny własny strumyk w cenie do uzgodnienia.
c.d.n.
Lauba czyli ganek jak dobrze rozumiem?
OdpowiedzUsuńJak rozumiesz po śląsku , to dobrze zrozumiałeś :)
OdpowiedzUsuńTak taki stylowy śląski ganek .
Kurcze ten post miał się ukazać jutro ! Cos źle kliknąłem .
Jak on buduje A4, to kto daje psu jeść? biedaczysko.
OdpowiedzUsuńSąsiadka mu czasem coś rzuci , podobno głodny pies lepiej pilnuje :)
OdpowiedzUsuńNagórze to fantastyczne miejsce. Zaraz obok są pola agatowe i dziki wąwóz. Zimą go objeżdżaliśmy terenówką, jest ogromny. Świetne są też ruinki po wielkim gospodarstwie. Widoczki zapierają dech. Tylko to trochę wyżej, nade wsią.
OdpowiedzUsuńMax, wyłącz proszę autoryzację, bo Ci ludzie pisać nie będą. Pozdrawiam. S.
Dzięki za rade Sąsiedzie (chyba wyłączyłem) , to pewnie jechaliście
OdpowiedzUsuńKanionem Boba :)
Tam na gore nie wchodziliśmy Bob mówił coś o jakimś pałacu w remoncie na dowód pokazał mi kamienna bramę wjazdowa przy ulicy :)
Pozdrawiam
Ta brama to od "majątku", co tam był, ale się rozpadł, nie od tzw. pałacu. Tzw. pałac to willa na samej górze. Nawet zamieszkała. Wąwóz jest dziki i piękny. Miejscówka fantastyczna, to już niedaleko do mnie ;)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem trafiłem na tą stronke i zdumialem się mocno.
Na wszystkich zdjeciach stan domu i obejscia w Nagórzu jest jak "z zeszłego roku", no może jak z Marca tego roku. Od tamtego czasu sytuacja bardzo sie tam zmienila.
Dom ma nowych właścicieli i jest w trakcie remontu.
Juz zmienilo sie duzo, a zmieni sie jeszcz wiecej. Załaczylbym fotke, ale nie bardzo wiem jak. Pozdrawiam
bardzo ωybіtny
OdpowiedzUsuńMy wеbsitе - plyty cementowe knauf aquapanel
Myślę, że jеst to jeden spośróԁ fenomеnalnych artykułów na jakie trаfiłam.
OdpowiedzUsuńJestem οсzarowanа, że mogłam go przeczytać.
Proѕzę ο więcej:).
Μу web sіte pompy Ciepla dzialanie