poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Grabiszyce i okolice czyli.......




co robić w chwili przerwy miedzy burzami.
Sezon wiosennych wyładowań w pełni , korzystając z chwilowej poprawy  pogody postanowiliśmy wybrać sie na wycieczkę . I tu okazuje sie , ze zła  pogoda może być sprzymierzeńcem niezdecydowanego człowieka zagubionego w nadmiarze okolicznych atrakcji . Pierwsza myśl idziemy na Stóg Izerski , pakujemy wałówkę i cieple ciuchy do plecaka , wychodzimy przed dom i okazuje sie ze na Stogu akurat leje bo zniknął w czeluściach ciemnych chmur . Druga myśl jedziemy do Czech tam może być sucho bo niebo jaśniejsze , pakujemy sie do auta i nagle złota myśl : Gdzie jest gaśnica i zapasowe żarówki ? W Katowicach ? No to d......
Trzeci pomyśl wydawał sie nie być skomplikowany : Leśna  
Jednak po dotarciu do Leśnej okazuje sie ze znaki z okolicznymi atrakcjami sa postawione jakby zupełnie przypadkowo albo tylko dla wtajemniczonych , co wybieramy kierunek zgodnie z tabliczka informacyjna  droga kończy sie po 500m i nic .
Dosyć  szukania . Jedziemy przed siebie . Mijamy Smolnik ,droga wije sie z góry pod gore i znów z góry i nagle: Witamy w Grabiszycach  . Dawno tu nie zaglądaliśmy jedziemy , do samego końca drogi ,samochód zostawiamy na wysokości Domu z tzw. Trupem i idziemy pieszo przed siebie , słoneczko świeci  a dookoła burzowe chmury a my spacerkiem wprost ku granicy PL-CZ  .



Gdzie ta Karczma ? I o co chodzi ? Pewnie trzeba bylo wydac pare zlotych na projekt UE o tak z fantazja .










Mieszkańcy Grabiszyc  , nie  różnią się zbytnio od mieszkańców innych polskich wsi i miast .
Potrafią zadbać by nudna zieleń przyrody podnosiła skutecznie  ciśnienie w żyłach turystów .



Na szczęście im dalej w las tym czyściej a po stronie czeskiej jak zwykle bajka .














 



 

czwartek, 10 kwietnia 2014

Przepisowy notes czyli kulinarne wspomnienia z tworczego weekendu

Kto by sie spodziewal ze weekend bedzie taki apetyczny , jestem  mile zaskoczony , dlatego w nagrode dla uczestniczek warsztatow scrapowych kilka przepisow z zaplecza kuchennego . Jakbym oczyms zapomnial Z.  popraw mnie :)    a moze ktos zdazyl zrobic zdjecia ?
Ciasto do pierogow pozostanie tajemnica  , ale nic straconego  , wystarczy przyjechac ponownie  do Wolimierza i delektowac sie do woli .



1. Zapiekanka
Sklad:
  • 400 g makaronu penne lub świderki
  • Mieso mielone z lopatki  500g
  • 1 cebula
  • 3 zabki  czosnku
  •   Do sosu beszamel:
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 2 łyżeczki soli
  • 75 g masła
  • 40 g (1/3 szkl.) mąki pszennej
  • 400 ml (2 szkl.) mleka
  • 60 g startego parmezanu 
  • 1 łyżeczka soli
  • 1/2 łyżeczki soli czosnkowej
  • 1/8 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
  • 1/8 łyżeczki suszonego tymianku
  •  
  • 200 g startego ostrego sera cheddar
  • 700 g świeżych gotowanych brokułów
  • 80 g startego sera typu ementaler 
  •  
  • Do dużego garnka z gotującą osoloną wodą wlać łyżkę oliwy, wrzucić makaron i ugotować al dente (czyli tak, by nie był rozgotowany, a lekko twardy). Odcedzić.
  • Na patelni w oleju podsmazamy cebule posiekana w kostke i wycisniety czosnek , dodajemy mieso i odparowujemy z niego wode  , jak zacznie sie robic sypkie wylaczamy ogien .
  • W międzyczasie stopić w dużym rondlu masło lub margarynę. Wsypać do niego mąkę, wlać mleko i energicznie mieszając doprowadzić mieszankę do wrzenia. Gotować tak długo, aż zgęstnieje. Dodać starty parmezan, sól kuchenną i sól czosnkową, gałkę muszkatołową, tymianek i starty cheddar, i mieszać do uzyskania jednolitej konsystencji.
  • Do wysmarowanej maslem formy wsypujemy makaron i mieso - mieszamy i  lekko ugniatamy wierzch .polewamy sosem beszamelowym.
  •  Brokuly blanszujemy 5 minut w wrzacej osolonej wodzie , nastepnie ukladamy rozyczki na makaronie , posypujemy startym serem.
  • Piec w temperaturze 175°C przez 20 minut. Wyjąć z piekarnika i odczekać 10 minut przed podaniem do stołu.
  • Teraz mozemy powiedziec sobie ``smacznego``.


2. Salatka ogorkowa z przepisu O.
 Sklad:
  • Puszka fasoli czerwonej
  • Kilka ogorkow kiszonych  np 6
  • 2 ogorki zielone 
  • Koperek peczek
  • Jogurt naturalny 150g
  • 2 zabki czosnku
  • 2-3 lyzki majonezu

Ogorki kroimy w kostke , dodajemy fasolke i pokrojony koperek ,  jogurt mieszamy z majonezem dodajemy wycisniety czosnek i mieszamy wszystko razem doprawiajac pieprzem i sola .

3.Salatka warstwowa ( czyli ta z ananasem)
Sklad:
           1 słoiczek selera konserwowego
           35 dag szynki konserwowej
           2 białe części średniego pora
           1 puszkę ananasa
           1 puszkę kukurydzy
           30 dag sera żółtego
           6 jajek
           Sos:
           3 łyżki majonezu
          100 ml jogurtu naturalnego
           5 łyżek syropu z ananasa
           sól
           pieprz

Jajka gotujemy na twardo, odcedzamy, hartujemy zimną wodą i obieramy.
Szynkę kroimy w drobną kostkę. Ser i jajka ścieramy na tarce o grubych oczkach. Ananasa kroimy na małe kawałki (możemy również użyć ananasa już krojonego).
Por siekamy w cienkie talarki lub półtalarki. Seler i kukurydzę odsączamy z zalewy.
Jogurt naturalny mieszamy z majonezem i syropem z ananasa. Doprawiamy odrobiną soli i pieprzu.
W przezroczystej misce układamy kolejno: połowę pora, seler konserwowy, kukurydzę i szynkę. Polewamy połową sosu majonezowego.
Układamy następnie ananasa, jajka i pozostały por. Polewamy resztą sosu. Posypujemy żółtym serem. Przybieramy odrobiną pora.

no i najwazniejsze przez caly czas tworzenia delektujemy sie cytrynowka  :)  oczywiscie roboty L.

Smacznego
M.






wtorek, 11 lutego 2014

Zaproszenie



Warsztaty w Wolimierzu 4-6 IV 2014

A gdyby tak w jednym miejscu spotkały się niebywała atmosfera niebieskiego domu z widokiem na Izery, cynkowe idee i inspiracje oraz przepiękne, pachnące świeżą farbą drukarską papiery UHK Gallery i mnóstwo Wycinanek?

Piszecie się na wiosenne Warsztaty w Wolimierzu?

Planujemy cztery warsztatowe epizody.


Jako rezydent Domu Przysłupowego Educare w Wolimierzu , zapraszam w moim i moich tajnych współpracowników imieniu  ,wszystkich chętnych na warsztaty scrapbooking by Cynka .
Szczegóły tu :

http://wycinanka.net/pl/i/Warsztaty-w-Wolimierzu-4-6-IV-2014/57





wtorek, 7 stycznia 2014

Neverending Afterparty


Witam wszystkich bardzo serdecznie w 2014 roku , jako że  Dom 155 został w ciągu ostatnich 2 miesięcy jako tako ujarzmiony i co niektórzy obserwatorzy zauważyli   brak mojej konsekwencji w prowadzeniu bloga po kilku głębszych ``chwilach`` postanowiłem się reaktywować ,zatem Wszystkiego najlepszego  w nadchodzącym roku życzę przede wszystkim sobie  i mojej drugiej połowie aby wytrwała w rozłące i była tak samo kochana jak w 2013  a może nawet więcej o wskaźnik inflacji a Wam wytrwałości w oczekiwaniu na nowe posty .

Przy porządkowaniu poczty agroturystycznej natrafiłem na taka wisienkę :
-------Original Message-------
Date: 2012-03-05 20:14:26
To: ................................
Subject: Pytanie
Witam Panstwa!

Od 21.08. do 22.08.12 mam zamiar zorganizowac warsztat z mystikiem i uzdrowicielem z Peru. Po raz pierwszy w Polsce! Bardzo sie z tego ciesze! Nie jestem pewna ile osob sie znajdzie na ta okazje, trudno powiedziec.
Ale: czy wogole by bylo wolne miejsce? Ja bym z nimi (ojciec z synem) przyjechala 20. i  dalej 23.ruszymy dalej 23.08.12.
Jaka cene mozna by mniejwiecej ustalic? Jest tez mozliwosc zkorzystania z kuchni?
Dla mnie Panstwa objekt jest ciekawy i robi serdeczne wrazenie, co dla pracy Don Americo jest bardzo istotne!
Ciesze sie na wiadomosc!
Dziekuje!

Pozdrawiam serdecznie
Anna Maria .........................
Tel. ........................... w Berlinie


No cóż żywot gospodarza agroturystycznego  jest niebywale skomplikowany i urozmaicony abstrakcjami wszelkimi  co niektórym obserwatorom Bloga  naocznie było okazane. Dzięki za wyrozumiałość  mieszkańcom ``czarnej d........``

 Oryginalny komentarz do zapytania klienta :)
Nieletni zamykają w tym miejscu oczy !!!!!!

B........u....SKĄD DO QURWY NĘDZY BIORA SIĘ TACY LUDZIE...;PP i co ja mam odpisać, żeby Don Americo byl ustatysfakcjonowany...... ;DDDDDDDaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa........................................
zwróć uwagę, że chcialaby "zkorzystać" z kuchni.... JA PIER DO LEEEEEEEEEEEEEEEEEE

No to za Neverending Afterparty 2014 !