sobota, 9 listopada 2013

Metamorfoza czasoprzestrzeni Nr 15 na 155

Teraz wiem co znaczy byc stracencem zza miedzy :) ZiL jako w tajemniczeni pierwszego stopnia  i chyba najbliżsi mi Sąsiedzi dzieki za pyszna herbate .
Od dwoch  tygodni dane mi (doslownie) zamieszkac w W.    Nr 155 . 
Jako ze dotej pory bylem zwierzeciem stadnym i zazwyczaj po godzinie 20 cale stado bylo juz w zagrodzie , ciezko przyzwyczajic sie do bytu samotnego wilka w najciemniejszej (albo prawie najciemniejszej ) wsi łużyckiej. Walcze samotnie z matka natura w  postaci duchow , zjaw , kun , kotow i kucy i to wszytko pod jednym dachem Nr 155. Dobrze ze proszeni goscie nie sprawiaja problemow i przyspieszenia akcji serca. 
Za to do teatru blizej niz w Katowicach :)